Politycy
Kiedy by艂em ma艂y Bardzo chcia艂em By膰 politykiem Bo oni byli tacy wspaniali Nie skalani niczym Czy艣ci pod ka偶dym wzgl臋dem Nie mieli nic do ukrycia M贸wili pi臋kne 偶eczy Kiedy przemawiali To lud szala艂 Ich wszystkie s艂owa By艂y dla nas 艣wi臋te M贸wili, 偶e wspania艂a przysz艂o艣膰 Czeka na nas I musimy by膰 z nimi Bo to dla naszego dobra Ale co艣 si臋 sta艂o Nie posz艂o tak jak trzeba P臋k艂a pot臋偶na ni膰 Kt贸ra nas trzyma艂a Wstrz膮s by艂 ogromny Zawali艂o si臋 Wszystko pod nami I politycy si臋 zmienili Dawniej wspaniali ludzie Teraz walcz膮 ze sob膮 Co si臋 z nimi sta艂o Czy偶by si臋 przedtem bali Kto ich tak trzyma艂 za mord臋 呕e wszyscy si臋 kochali I m贸wili to samo O naszej przysz艂o艣ci A teraz im odbi艂o Bo walcz膮 ze sob膮 呕r膮 si臋 o ka偶dy sto艂ek Jakby by艂 co艣 wart Polityka 艣mierdzi 艢mierdzi bardzo mocno A ludzie kt贸rzy j膮 tworz膮 To stado ma艂p Teraz jestem du偶y I nie dam podjada膰 sobie kaszy Chyba zminie zainteresowaniw Bo nie chc臋 by膰 mirderc膮
maciek@friedel.pl